tag:blogger.com,1999:blog-4131967754154100821.post7776973353032815148..comments2022-12-13T13:12:17.276+01:00Comments on Trend z seterem: PychowicePies do kwadratuhttp://www.blogger.com/profile/14610433445862841902noreply@blogger.comBlogger15125tag:blogger.com,1999:blog-4131967754154100821.post-49415912257367462982015-04-23T18:29:05.797+02:002015-04-23T18:29:05.797+02:00Naprawdę warto, chociaż pewnie lepiej przeczekać s...Naprawdę warto, chociaż pewnie lepiej przeczekać sezon grillowo-piknikowy, ale wybrać się tam z samego rana. :) Życzę powodzenia w wychowywaniu psiego dziecka, kiedy w końcu zabierzesz je do domu. :)Pies do kwadratuhttps://www.blogger.com/profile/14610433445862841902noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4131967754154100821.post-59680005249748477392015-04-23T10:16:49.596+02:002015-04-23T10:16:49.596+02:00jak tylko doczekam się psiego potomka - zabiorę go...jak tylko doczekam się psiego potomka - zabiorę go na wycieczkę do Pychowic :)Ja.https://www.blogger.com/profile/00797674305864563493noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4131967754154100821.post-4610096460876743082015-04-20T17:18:40.327+02:002015-04-20T17:18:40.327+02:00Chyba wszystkie psy - nawet najbardziej zmotywowan...Chyba wszystkie psy - nawet najbardziej zmotywowane do pracy - lubią takie spacery. :)Pies do kwadratuhttps://www.blogger.com/profile/14610433445862841902noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4131967754154100821.post-88059806923514505002015-04-20T16:12:40.542+02:002015-04-20T16:12:40.542+02:00My również lubimy spontaniczne wypady. Jolly, jest...My również lubimy spontaniczne wypady. Jolly, jest wtedy przeszczęśliwa. Nowa okolica, zapachy, skałki, lasy, jeziora... To właśnie to co mója psina lubi najbardziej! :-)<br />Pozdrawiamy, Sandra i Jolly<br />www.bialo--czarna.blogspot.comSandra.kosowska@gmail.comhttps://www.blogger.com/profile/04867782054885972825noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4131967754154100821.post-48556143819237538232015-04-18T18:04:26.422+02:002015-04-18T18:04:26.422+02:00To prawda, Pychowice są mega - sama zdziwiłam się,...To prawda, Pychowice są mega - sama zdziwiłam się, ile tam jest przestrzeni. Jeszcze lepiej jest w Przylasku Rusieckim od strony Wisły (http://trendzseterem.blogspot.com/2014/05/przylasek-rusiecki.html - zerknij na dziewiąte zdjęcie w tym wpisie), bo nie ma tych ostrych krzaków, o które może zaplątać lina i chyba jest tam jednak nieco mnie zwierzyny łownej. Polecam, gdyby kiedyś zdarzyło się Wam odwiedzić Kraków.Pies do kwadratuhttps://www.blogger.com/profile/14610433445862841902noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4131967754154100821.post-24353782186687989822015-04-18T17:54:49.045+02:002015-04-18T17:54:49.045+02:00Łooo ile miejsca do hasania! Łooo jak daleko sięga...Łooo ile miejsca do hasania! Łooo jak daleko sięga wzrok! To byłby raj dla Cookiego, horror dla mnie ;) Linka to w takich terenach nasze absolutne must have!<br /> Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/00229794836152681110noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4131967754154100821.post-10166901920473053812015-04-18T11:26:05.251+02:002015-04-18T11:26:05.251+02:00Trzeba szukać metodą prób i błędów. ;)
Nie wiem, g...Trzeba szukać metodą prób i błędów. ;)<br />Nie wiem, gdzie dokładnie na Śląsku mieszkanie, ale mnie od jakiegoś czasu marzy się psia wycieczka na Pogorię w Dąbrowie Górniczej. Myślę, że T. byłaby zachwycona tamtejszymi terenami, podobnie, jak krakowskim Przylaskiem Rusieckim.Pies do kwadratuhttps://www.blogger.com/profile/14610433445862841902noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4131967754154100821.post-25139450658337589142015-04-18T11:02:21.294+02:002015-04-18T11:02:21.294+02:00Terror też takie chwile miewa, że nie chce jeść sm...Terror też takie chwile miewa, że nie chce jeść smaków, ale to zdarza się baaardzo rzadko :-)<br />Fajny teren, ja obecnie szukam jakiś leśnych ścieżek na całodzienny spacer, tak by jak najmniej asfaltówką chodzić. Ale tutaj ciężko, albo ja ciamajda jestem i znaleźć nie umiem :(<br />Pozdrowionka! <br />K&T <br />jackterror.blogspot.comAnonymoushttps://www.blogger.com/profile/12325883933735190888noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4131967754154100821.post-87291419440772261632015-04-17T20:38:11.315+02:002015-04-17T20:38:11.315+02:00Mam wrażenie, że w takich poszukiwaniach bardzo pr...Mam wrażenie, że w takich poszukiwaniach bardzo przeszkadza brak samochodu. W Warszawie, gdzie poruszamy się komunikacją miejską, raczej nie bywamy w takich miejscach, bo zwykle nie mam ochoty na długie wyprawy zawodnymi kolejkami WKD, czy pociągami Kolei Mazowieckich. W Krakowie, gdzie dzięki uprzejmości mojego brata jestem zmotoryzowana, właściwie podczas każdej wizyty odkrywam nowe, fajne miejsce. Przypuszczam, że z Bydgoszczą może być podobnie. ;)Pies do kwadratuhttps://www.blogger.com/profile/14610433445862841902noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4131967754154100821.post-41873863766130453602015-04-17T20:16:27.406+02:002015-04-17T20:16:27.406+02:00Po przeczytaniu takich postów mam wrażenie, że ta ...Po przeczytaniu takich postów mam wrażenie, że ta nasza Bydgoszcz jest naprawdę beznadziejna ;). Uparcie szukam większych terenów, które nie są lasami i naprawdę ciężko z tym u nas. Widać, że T. szczęśliwa, skoro brudna :D.Ola Mikler Mójprzyjaciel-pieshttps://www.blogger.com/profile/02052283856059552467noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4131967754154100821.post-61122989493761032682015-04-17T16:03:44.050+02:002015-04-17T16:03:44.050+02:00Prawda, cudnie tam. Chociaż na Facebooku Ewa od Be...Prawda, cudnie tam. Chociaż na Facebooku Ewa od Berka - a to ich stałe tereny spacerowe - pisała, że w sezonie letnim naprawdę dużo się tam dzieje (quady, ogniska, grille, rowery), więc pewnie wtedy nie jest już tak fajnie. :(Pies do kwadratuhttps://www.blogger.com/profile/14610433445862841902noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4131967754154100821.post-16848284667938245622015-04-17T15:59:30.017+02:002015-04-17T15:59:30.017+02:00To, że T. nie pobiera smakołyka w nagrodę to nie j...To, że T. nie pobiera smakołyka w nagrodę to nie jest nic dziwnego - tj. rozumiem, że dla kogoś, kto ma psa z czarną dziurą w żołądku to jest dziwne, ale w jej przypadku taka sytuacja wcale nie należy do rzadkości. T. jest bardzo nastawiona na otoczenie i polowanie z jednej strony, natomiast z drugiej jedzenie (i to nie byle jakie psie smaczki, ale najgorszy psi fastfood) nie stanowi dla niej nie wiadomo jakiej atrakcji. Między innymi przez to bardzo trudno się z nią pracuje.<br /><br />Co do linki, robię różnie, zależy to głównie od terenu, na którym się znajdujemy oraz od moich zamiarów. Jeżeli chcę tłuc przywołanie to wtedy linkę trzymam, żeby od razu móc ściągnąć psa do siebie, ale jeżeli akurat jestem na etapie podkopanego zaufania to puszczam linę po ziemi, chcąc z jednej strony zapewnić psu możliwie najwięcej swobody (dla setera 20 metrów to malutko), a z drugiej sobie spokój ducha. ;)Pies do kwadratuhttps://www.blogger.com/profile/14610433445862841902noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4131967754154100821.post-12382386774126733112015-04-17T13:51:40.541+02:002015-04-17T13:51:40.541+02:00Potrafi też wziąć odruchowo smaczek, który potem j...Potrafi też wziąć odruchowo smaczek, który potem jej wylatuje z pyska, bo kompletnie nie jest zainteresowana konsumpcją, nawet jak już jedzenie jest w pysku.P.noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4131967754154100821.post-14218057910810334652015-04-17T12:55:52.484+02:002015-04-17T12:55:52.484+02:00Ciekawe tereny, właśnie najbardziej na psie spacer...Ciekawe tereny, właśnie najbardziej na psie spacery lubię takie równiny, gdzie wszystko widzę i jestem w stanie ocenić z wyprzedzeniem sytuację:)Heart Chakrahttps://www.blogger.com/profile/08545041878473290472noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4131967754154100821.post-24042889041692025942015-04-17T12:24:29.086+02:002015-04-17T12:24:29.086+02:00To T. potrafi nie zjeść nagrody? Jestem w szoku, m...To T. potrafi nie zjeść nagrody? Jestem w szoku, mimo że wielokrotnie mówiłaś jaki z Rudej niejadek, ale żeby aż tak się podjarać spacerem i nie zjeść? Tereny super, co tu dużo mówić :) a mam może trochę głupie pytanie - jak już zapinasz psa na linkę, to tą linkę trzymasz czy puszczasz po trawie, niech lata i w razie czego przydeptujesz?Anonymousnoreply@blogger.com