Wczoraj w nocy dobiegł końca konkurs "Pies (prawie) doskonały". Popularność zabawy przerosła moje najśmielsze oczekiwania - przysłaliście aż 34 wspaniałe zdjęcia, tym samym opowiadając aż 34 ciekawe, często bardzo zabawne szkoleniowe historie. Ta "klęska urodzaju" sprawiła mi ogromną radość. Cieszę się, że aż tyle osób zdecydowało się publicznie opowiedzieć o swoich - mniejszych i większych - problemach z psami. Galerię wszystkich konkursowych prac możecie zobaczyć tutaj.
Niestety, zwycięzca może być tylko jeden. Ogromnie żałuję, że nie jestem w stanie nagrodzić wszystkich i przez to byłam zmuszona do podjęcia decyzji. Wierzcie mi, wybór jednego zdjęcia spośród tylu pięknych, kreatywnych propozycji nie był łatwy. Do ostatniej chwili wahałam się i zmieniałam zdanie. Pomógł P., konstruując pucharową tabelkę z pracami wszystkich uczestników konkursu. Ostatecznie zdecydowałam się palmę pierwszeństwa przyznać Ewie i Kazanowi, którzy zmagają się z lękiem separacyjnym. To bardzo poważny problem, który uderza w psychikę zarówno psa, jak i jego przewodnika. Dla psa oznacza życie w ciągłym strachu, dla człowieka zaś nieustający stres - o dobro zwierzaka i nie tylko. Do tego te przepełnione emocjami oczy Kazana... Nie mogłam się im oprzeć!
Serdecznie gratuluję zwycięskiej parze! Ewo, nie zapomnij sprawdzić maila - w skrzynce już czeka na Ciebie wiadomość w sprawie odbioru nagrody.
Niestety, zwycięzca może być tylko jeden. Ogromnie żałuję, że nie jestem w stanie nagrodzić wszystkich i przez to byłam zmuszona do podjęcia decyzji. Wierzcie mi, wybór jednego zdjęcia spośród tylu pięknych, kreatywnych propozycji nie był łatwy. Do ostatniej chwili wahałam się i zmieniałam zdanie. Pomógł P., konstruując pucharową tabelkę z pracami wszystkich uczestników konkursu. Ostatecznie zdecydowałam się palmę pierwszeństwa przyznać Ewie i Kazanowi, którzy zmagają się z lękiem separacyjnym. To bardzo poważny problem, który uderza w psychikę zarówno psa, jak i jego przewodnika. Dla psa oznacza życie w ciągłym strachu, dla człowieka zaś nieustający stres - o dobro zwierzaka i nie tylko. Do tego te przepełnione emocjami oczy Kazana... Nie mogłam się im oprzeć!
Serdecznie gratuluję zwycięskiej parze! Ewo, nie zapomnij sprawdzić maila - w skrzynce już czeka na Ciebie wiadomość w sprawie odbioru nagrody.
photo credit: Kreg Steppe
Gratulacje dla zwycięzców! :D I życzę powodzenia w rozwiązywaniu problemu lęku separacyjnego. Nie jest to łatwa sprawa.
OdpowiedzUsuńRównież gratuluję. Chciałam wziąć udział w tym konkursie ale stwierdziłam że moja Aqua jest jeszcze za mała :( (ma prawie 5 miesięcy) więc jeszcze dużo pracy przed nami
OdpowiedzUsuńBez obaw, z pewnością to nie ostatni konkurs na blogu - jeszcze będziecie miały szanse się wykazać. :)
UsuńGratuluję zwycięzcom :)
OdpowiedzUsuńGratulacje dla zwycięzcy :)
OdpowiedzUsuńSuper wybór! Gratuluję:))
OdpowiedzUsuńZ ręką na sercu- nie spodziewałam się. Jestem bardzo mile zaskoczona i w imieniu Kazana dziękuje za zauważenie rangi problemu oraz kazanowego uroku ;)
OdpowiedzUsuńJa też wam kibicowałem. Gratulacje i sukcesów.
UsuńGratuluję! :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy
Laura&Shira
Gratulacje :)
OdpowiedzUsuńGratulacje choć nie zawsze zwycięzca jest tylko jeden... :P
OdpowiedzUsuń