piątek, 20 listopada 2015

Linka wstydu?

Linka treningowa. Zaczepia się o pień każdego drzewa. Zawisa na gałęziach krzewów. Plącze się pod nogami mijanych po drodze ludzi. Bywa, że zahacza o łapy ich czworonogów. Jest ciężka i niewygodna w obsłudze. Obciera ręce i kostki. Najgorsze jednak jest to, że rzuca się w oczy. Przyciąga spojrzenia, niczym magnes, a trzeba Wam wiedzieć, że nie są one miłe. Przeciwnie. Promieniuje z nich przytłaczające poczucie wyższości okraszone sporą dozą politowania. Taka mieszanka sprawia, że przewodnik olinowanego zwierza zapomina nie tylko o czerpaniu przyjemności ze spaceru, ale nawet o tym, z jakim zamiarem szkoleniowym udał się w teren. Jedyne, o czym myśli, to jakby tu szybko i skuteczne zapaść się pod ziemię ze wstydu. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwagi? Opinie? Chętnie poznam Twoje zdanie.

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...